4-dniowy wyjazd w Beskid Mały. “Cały Mały”

WYJAZD ODWOŁANY 

Długi weekend zbliża się wielkimi krokami. Niektórym z tej okazji znudziły się polskie Tatry, a nam Beskidy się nie znudziły, ale tym razem zapraszamy Was w okolice, w które jeździmy trochę rzadziej. Więc jeśli tylko możecie wziąć wolne ostatniego października – nie wahajcie się, tylko pojedźcie z nami na cztery dni w Beskid Mały!

BM1 640

[źródło: Pixabay]

Miejsce:
Beskid Mały – od Suchej Beskidzkiej do Bielska-Białej

Charakter wyjazdu:
4-dniowy, chatkowy. W planach trochę chodzenia, trochę zwiedzania. Jedzenie nosimy ze sobą i większość będziemy gotować razem, ale być może zjemy też coś „na mieście”. Noclegi w standardzie… różnym. ;) Zobaczycie na miejscu. 

Termin:
29 października – 1 listopada. 
Wyjedziemy z Warszawy w piątek, 28 października po pracy, a do Warszawy wrócimy 1 listopada w godzinach wieczornych. 

Dla kogo:
Wyjazd dla wszystkich, którym niestraszne są wędrówka z plecakiem i noclegi w warunkach mocno turystycznych. Dla tych, którzy w Beskidach Zachodnich widzą cudowną alternatywę dla, nie mniej pięknych Bieszczadów czy Beskidu Niskiego.  Dla miłośników przyrody nieożywionej, kultury góralskiej, historii przemysłu i energetyki. ;) I dla wszystkich, którzy chcieliby spędzić kilka jesiennych dni z fajnymi ludźmi.

Koszt:
około 600 zł – do potwierdzenia. Postaramy się, żeby było jak najtaniej. Ubezpieczenie we własnym zakresie.

Prowadzący:

JO 600JJ 600

[fot. Wiktor Porakowski]                                                                                                         [fot. Tadeusz Hucał]

Asia Osipowicz, doboszjoannamagdalena [zwierz] gmail [kropka] com
Jarek Janusz, jarek [kropka] janusz [zwierz] hotmail [kropka] com

Plan:
W cztery dni przejdziemy z Suchej Beskidzkiej do Bielska-Białej, po drodze odwiedzając: 
- schronisko Leskowiec;
- górę Żar;
- Jezioro Międzybrodzkie;
- rezerwat przyrody Zasolnica;
- Hrobaczą Łąkę;

Dzienną dawkę przyjemności planujemy na około 25 GOTów*. 
* 1 GOT = dystans 1 km lub 100 m podejścia

Opis wyjazdu:
Beskid Mały to dość niedoceniana grupa górska Beskidów Zachodnich. Położona w sąsiedztwie bardziej popularnych Beskidów – Śląskiego czy Żywieckiego, niejednokrotnie jest pomijana przez turystów. A jest to region niezwykle malowniczy, łączący w sobie wszystko to, co w Beskidach najfajniejsze, ale oferujący też to, czego inne Beskidy zaoferować nie mogą. Co to takiego? Dowiecie się jak z nami pojedziecie! :P

Plan na wyjazd mamy dość otwarty, dużo zależeć będzie od warunków pogodowych i kondycji grupy, ale możemy Wam obiecać, że atrakcji będzie całkiem sporo. Będą rozmowy o przyrodzie, historii, kulturze regionu, będzie spora dawka kilometrów w górach, nasza słynna autorska eskapebolska kuchnia ( :P ), gry i zabawy, wschody i zachody słońca, i cała masa fajnych panoram!

(Po takim wstępie módlmy się o dobrą pogodę). :D
Jeśli to Was jeszcze nie przekonało, to nie wiemy co mogłoby to zrobić, ale wierzymy, że wiele z Was już pakuje plecaki. ALE! Zanim zaczniecie to robić, spójrzcie trochę niżej, na akapit zatytułowany „Zapisy”.  
Dobra, wiecie co dalej, więc my już tylko możemy napisać – Czekamy na Was! ☺

BM2 640

[źródło: Pixabay]

Ekwipunek:
- polar lub sweter, kurtka od wiatru i deszczu, wygodne buty za kostkę, plecak min. 45-50l;
- termos, kijki trekkingowe (opcjonalnie), LATARKA i baterie apteczka osobista (bandaż, plastry, środki przeciwbólowe), obuwie na zmianę (sandały, klapki);
- dokumenty;
- przegryzki – ok. 250 gramów/dzień.
Szczegółową listę sprzętu obowiązkowego i zalecanego prześlemy zapisanym uczestnikom. 

Zapisy:
Aby zapisać się na wyjazd, wypełnij poniższy formularz. Ilość osób ograniczona. 

Zgłoszenie się na wyjazd jest jednoznaczne z oświadczeniem o zapoznaniu się i akceptacji regulaminu wyjazdów organizowanych przez SKPB Warszawa, dostępnym na stronie internetowej SKPB Warszawa